SPEKTAKL ARCHIWALNY
Przez różową szybkę
Według wierszowanych baśni Ewy Szelburg – Zarembiny

Kategoria wiekowa:
3+
Data premiery:
2011
Czas trwania:
ok 45 minut (bez przerwy)
Twórcy:
- Scenariusz i reżyseria: Szczepan Szczykno
Obsada:
- Alicja Gałązka
- Katarzyna Gruszewska
- Joanna Mazewska
- Adrian Wiśniewski / Dariusz Wieteska
Opis spektaklu:
W groźną, mroźną noc zimową,
w ciepłej chacie u komina,
babka starym obyczajem
dawne baśnie przypomina…
Najpierw, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeniesiemy się na Szklaną Górę, gdzie straszliwy smok strzeże złotowłosej królewny, którą uwięził tam zły czarnoksiężnik. Wielu rycerzy próbowało ją uratować, ale Szklana Góra jest bardzo niebezpieczna, tak więc królewna ciągle czeka na swojego wybawiciela. Czy komukolwiek uda się dokonać tej sztuki?
Następnie baśń zaprowadzi nas wprost do ubogiej chatynki zamieszkiwanej przez parę samotnych staruszków. Pewnej zimy wydarzy się jednak coś niespodziewanego, co na zawsze odmieni i rozweseli ich życie.
A kto mieszka w Cichej Wólce? Nie wiecie? To mała, trochę rozbrykana dziewczynka, która bardzo lubi dwie rzeczy: psoty i czerwoną czapeczkę, którą zrobiła jej ukochana babcia. Dlatego właśnie wszyscy nazywają ją Czerwonym Kapturkiem… Pewnego dnia w drodze do babci i dziadka, którzy mieszkają w ciemnym, gęstym lesie, zaczepił ja dziwny zwierzak… Co z tego wyniknie?…
Na koniec swoją historię opowie nam Marysia, nazywana przez złą macochę Kopciuszkiem. Jej opowieść zaczyna się niezbyt wesoło, ale, jak to w bajkach bywa, dobro zawsze zostaje wynagrodzone i miły, grzeczny i uczynny Kopciuszek nawet bez pomocy wróżki trafi na bal do księcia… Myślicie, że wiecie, jak to się skończy?… Lepiej przyjdźcie i przekonajcie się sami…
Galeria








RYSUNKI DZIECI Z PRZEDSZKOLA TO TU:




OPINIE DZIECI I RODZICÓW O SPEKTAKLU:
„Aktorzy w bardzo ciekawy i zabawny sposób wykorzystali przedmioty codziennego użytku do stworzenia niebanalnej scenografii i rekwizytów… Odegrali spektakl budzący śmiech na twarzy zarówno małych, jak i starszych widzów.”
Ewa Ławrynowicz
Dominik